Do tragedii doszło we wtorek 23 kwietnia w Gdańsku. Przed południem Dorota i Alexander wezwali pogotowie do domu. Na miejscu, w przydomowym basenie, ratownicy zobaczyli unoszące się ciało Jarosława N. (49 l.), znanego handlarza bursztynem i złotem z Trójmiasta. Jak wykazała sekcja zwłok, doszło do zabójstwa.
- Nie mamy co do tego żadnych wątpliwości - mówi Renata Klonowska, szefowa prokuratury Gdańsk-Śródmieście. - Mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa i grozi mu dożywocie. Kobieta ma zarzut nieudzielenia pomocy. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury o zastosowanie tymczasowego aresztu dla podejrzanych. Szczegółów zdarzenia nie możemy zdradzić dla dobra śledztwa - dodaje.