Czarnych chmur nad głową szefa rządu zbiera się coraz więcej, a komentarzy samego premiera od czasu gdy rzecznikiem rządu został Paweł Graś jakby coraz mniej. Dlatego opozycja, a w szczególności lewica mają plan jak zmusić Donalda Tuska do większej otwartości w prezentowaniu osiągnięć.
Klub Lewicy chce zmienić regulamin Sejmu. Pomysł jest prosty, ma się tam znaleźć zapis, że premier ma obowiązek, raz w miesiącu, przez godzinę, odpowiadać na pytania posłów.
Poseł Tadeusz Iwiński (SLD) – pomysłodawca tej zmiany – przekonuje, że takie „przesłuchania” są normą w państwach zachodnich i szczególnie teraz gdy rząd próbuje ograniczyć rolę parlamentu powinny również zawitać do Polski.
Zorganizują Tuskowi przesłuchania?
2009-08-24
21:14
Opozycja nie zamierza odpuścić Donaldowi Tuskowi i chce go wziąć „na spytki”. W dodatku nie jeden raz, a systematycznie, co miesiąc premier miałby się tłumaczyć przez całym Sejmem ze swoich osiągnięć.