Kochany Święty Mikołaju!
Poznajesz mnie? To ja: Czaruś.
Miałem wypadek i straciłem łapkę.
Bardzo bolało.
Na szczęście są na świecie dobrzy ludzie.
Pomogli opłacić moją operację i podarowali mi termofor, Calo Pet i Convalescence
Dzięki nim wyzdrowiałem! Śmigam teraz na trzech łapkach. Czekam na nowy dom, tutaj w schronisku.
Kochany Święty Mikołaju, tutaj jest dużo, bardzo dużo kotków. Niektóre są jeszcze biedniejsze niż ja, kiedy trafiłem do schroniska. One mogą nie przeżyć, jeśli nie dostaną specjalnych odżywek, takich jakie ja dostawałem po operacji.
Dlatego serdecznie Ciebie proszę, czy mógłbyś im podarować Calo Pet Vetoquinol?
O! Taki jak ten:
http://www.zookrak.com/pl,produkty?q=%3A%3A%3A%2C%3Acalo+pet
http://allegro.pl/listing/listing.php?similar=1&order=xd&string=CALO-PET+120+g+-+pasta+odżywcza++++++.%3AWETAPTEKA%3A.&bmatch=seng-v6-2-default-1106
albo Conlasecence Royal Canin:
http://www.ceneo.pl/12335762
I jeszcze kochany Święty Mikołaju bardzo przydałyby się nam termofor ki, takie 2 litrowe i preparaty wzmacniające odporność (np. Immunodol, tran w niedużych kapsułkach albo syropek Imunoglukan, taki jak dla małych dzieci) i jakieś smaczniejsze puszki i kocia karma, bo wiesz, niektórzy moi koledzy z rozpaczy nie chcą jeść
Ja wiem, że proszę o bardzo dużo, ale bez tego wszystkiego nie uda się uratować chorych kotków.
Mam nadzieję, że się na mnie nie obrazisz.
I jeszcze o jedno proszę Cię Święty Mikołaju: o domy!!! Dla mnie, dla mojej koleżanki Maszki, Bastiana, Laury, staruszki Zuzy, która czeka już bardzo długo… dla wszystkich , wszystkich kotów proszę o nowe domy!
Dziękuję Ci Święty Mikołaju, dziękuję Ci z całego serduszka!
Twój Czaruś
PS. I wiesz Święty Mikołaju, tak sobie jeszcze myślę, takich schronisk jak nasze, gdzie trafiają biedne, chore zwierzaki, które wszyscy zawiedli, jest bardzo dużo. I w tych innych schroniskach też na pewno potrzebują takich prezentów. Jakbyś się zastanawiał, co im podarować, to na pewno by się z tych rzeczy, które wymieniłem, ucieszyli. Ale na wszelki wypadek możesz jeszcze zadzwonić i się dopytać.
PPS. Tak sobie pomyślałem, że masz tyle spraw na głowie, możesz nie pamiętać, gdzie teraz mieszkam. Na wszelki wypadek przypominam Ci mój adres:
Schronisko "Ciapkowo" w Gdyni
ul. Małokacka 3a
81-654 Gdynia
i jeszcze dane kontaktowe:
tel. 58 622 25 52
pn. - pt.: 11.00 - 17.00
sb.: 11.00 - 16.00
nd.: 11.00 - 15.00
[email protected]
Twój bardzo, bardzo wdzięczny trój łapek Czaruś