Zaczął się z niego wydobywać żrący dym! Ranny mieszkaniec trafił do szpitala, ale gryzący smród oparów czuli już wszyscy mieszkańcy kamienicy. W panice opuszczali budynek. Na miejsce wezwano strażaków, którzy zabezpieczyli butlę i ewakuowali całą ulicę.
Początkowo ratownicy nie wiedzieli, z jaką substancją mieli do czynienia. Po specjalistycznych badaniach wszystko się wyjaśniło - w butli znajdował się używany do oczyszczania z nalotu przedmiotów ze złota kwas, który został w budynku po wyprowadzce jubilera.