- Jako człowiek głęboko wierzący, chciałem temu miejscu nadać odpowiednią rangę - mówi z przejęciem konserwator, który wykonał też relikwiarz dla hostii.
Informacja o cudzie eucharystycznym w Sokółce obiegła kraj jesienią 2009 roku. Na komunikancie upuszczonym przez jednego z księży parafii św. Antoniego w Sokółce, a następnie umieszczonym w specjalnym naczyniu z wodą, pojawiła się tajemnicza czerwona plamka. Zjawisko zbadali naukowcy i uznali, że jest to tkanka serca człowieka w stanie agonalnym.
Relikwia Ciała Pańskiego nie była jednak nikomu pokazywana, a przez ten czas przechowywano ją w kaplicy na plebanii.
Uroczysta msza święta, której przewodniczyć będzie metropolita białostocki abp Edward Ozorowski (70 l.), rozpocznie się jutro o godz. 11. Organizatorzy spodziewają się nawet 15 tysięcy wiernych.