ZUS buduje kolejny pałac a grozi mu bankructwo

2013-11-30 4:20

Za 5 do 8 lat Zakład Ubezpieczeń Społecznych może zbankrutować - wynika z raportu Fundacji Republikańskiej i Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. Tymczasem jego szefowie lekką ręką wydają bajońskie sumy. W Łodzi ruszyła właśnie z wielką pompą budowa kolejnego "pałacu" dla zusowskich urzędników. Ma kosztować - bagatela - 30 milionów złotych.

Emeryci i renciści często przymierają głodem, bo ich świadczenia z ZUS nie starczają na normalne życie. Być może za kilka lat w ogóle przestaną dostawać jakiekolwiek pieniądze z tej instytucji. Ale te informacje nie psują dobrego humoru prezesa zakładu Zbigniewa Derdziuka (51 l.). W towarzystwie wicemarszałka Sejmu Cezarego Grabarczyka (53 l.) zjechał właśnie do Łodzi, gdzie wspólnie z władzami miasta uroczyście wbił szpadel pod budowę nowej siedziby ZUS.

Zbigniew Derdziuk przekonywał, że wydanie 30 milionów złotych na budowę nie wpłynie negatywnie na wysokość rent i emerytur. Ale jak wierzyć w te słowa, skoro zakład pożyczył już od Skarbu Państwa 30 miliardów złotych, żeby zachować płynność finansową? Nowy "pałac" ZUS będzie miał 5 pięter i prawie 8 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni. Ma w nim pracować ponad 500 urzędników. Wprowadzą się tam w połowie 2015 roku.

PRZECZYTAJ: Wiktor Świetlik komentuje: Pomóż ZUS i umrzyj

Jak zapewnia prezes ZUS, nie tylko pracownikom poprawią się warunki.

- Interesanci będą mieli większy komfort dojazdu - obok gmachu powstaje przystanek kolei aglomeracyjnej oraz parking dla stu samochodów - mówi Derdziuk. Komfort może będzie większy, ale czy da się nim nakarmić głodnych emerytów?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają