Sprawa Magdaleny Żuk. Jeszcze dziś, 18 maja do Polski mają zostać przetransportowane zwłoki 27-letniej kobiety, która zmarła w tajemniczych okolicznościach 30 kwietnia. Prokuratura, która wyjaśnia tę sprawę, prowadzi śledztwo w kierunku zabójstwa. Śledczy przyznają jednak, że żadna z wersji nie jest przez nich wykluczona. Tymczasem pełnomocnik rodziny 27-latki powiedział, że ciało kobiety tuż przed sekcją zwłok, zostanie przebadne tomografem. Skąd taka decyzja? Jak opisuje portal Interia.pl, takie było życzenie rodziny Magdaleny Żuk. Jej bliscy uważają, że badanie tomografem (dzięki niemu można uzyskać obraz wnętrza ciała, narządów wewn. oraz tkanek) pomoże ustalić, jaka byla przyczyna śmierci kobiety.
Magdalena Żuk zmarła 30 kwietnia w szpitalu w Hurghandzie, w wyniku odniesionych obrażeń po wyskoczeniu z okna. Do dziś nie wiadomo, co spowodowało dziwne zachowanie kobiety, które można zauważyć na nagraniach z hotelu i na nagraniach ze szpitala.
Czytaj: Sprawa Magdaleny Żuk. Tajemnicza terapia 27-latki. TVP UJAWNIA nieznane fakty