Najpierw bił zwierzęta łopatą, a kiedy jeszcze żyły, zakopał je w ogródku. Sadysta jest już w rękach policji. Policjanci dostali informację, że 78-letni mieszkaniec Strzelna mógł zabić aż dziewięcioro kociąt. Gdy przyjechali do mężczyzny, on wszystkiemu zaprzeczył, ale w ogródku policjanci znaleźli rozkopaną ziemię. Kociąt nie udało się uratować. Okazało się, że konały przez dwa dni. Najpierw zwyrodnialec wrzucił je do dołu i raz na jakiś czas uderzał w nie łopatą, a gdy przestały piszczeć, przysypał je ziemią, chociaż jeszcze żyły. 78-latkowi grozi do 3 lat więzienia.
Zobacz: Legnica. WYKOLEIŁ się pociąg towarowy! Składy pociągu uniosły się do góry