Makabrycznego odkrycia dokonała jedna z mieszkanek Częstochowy. Kiedy rano wyszła na podwórko przed swoim domem zauważyła, że coś leży na podjeździe do jej posesji. Gdy podeszła bliżej okazało się, że było to ciało małego kotka bez głowy. Ktoś bestialsko pozbawił zwierzaka głowy. Kobieta od razu poinformowała o tym częstochowską fundację SOS Animals. Ta zawiozła zwłoki kotka do Zakładu Higieny Weterynaryjnej w Katowicach i zleciła tam wykonanie sekcji zwłok. Jej wyniki są przerażające. Jednoznacznie wskazują na to, że ktoś celowo skrzywdził młodego kota. Oprawca częściowo uciął zwierzakowi głowę tępym narzędziem, a częściowo ją ukręcił. Tego dokonał kiedy kot jeszcze żył. Sekcja zwłok wykazała także, że kotek miał uszkodzoną wątrobę. Znaleziono ślady oskórowania. Sprawą zajęła się częstochowska policja. Przeprowadza ona czynności sprawdzające oraz poszukuje oprawcy zwierzaka.
Zobacz: Kobieta zginęła na drodze w USA. Jej pies nie chciał się ruszyć z miejsca wypadku