Do zdarzenia doszło w miniony piątek, 24 czerwca w godzinach wieczornych na jednym z osiedli w Będzinie. 43-letni mężczyzna wyrzucił swojego psa przez okno. Sąsiedzi w pewnym momencie usłyszeli skowyt zwierzęcia, a potem krzyk jego właściciela. Mały piesek nie przeżył upadku z wysokości. Świadkowie zdarzenia natychmiast wezwali policję. Już na początku interwencji funkcjonariusze zauważyli, że właściciel psa jest kompletnie pijany. Badanie alkomatem wykazało w organizmie 43-latka ponad 3 promile alkoholu. Mężczyzna spędził noc w policyjnym areszcie. Usłyszał już zarzut zabicia psa, za który może trafić do więzienia nawet na 2 lata. Nie przyznaje się do winy. Odmówił też składania wyjaśnień.
Zobacz: Bestie zakopały psa żywcem