Żydzi nie ulegną terrorowi

- Gdzie mamy szukać przyczyny ostatnich krwawych zajść na pograniczu Izraela i Strefy Gazy?

- W ostatnich dwóch latach stworzyło się w Strefie Gazy państewko, którym kierują terroryści z Hamasu. To państewko jest filią irańskiego reżimu. Tymczasem, za zgodą Izraela - który jest gotów do bolesnego kompromisu terytorialnego - miało tam powstać państwo palestyńskie. Bo nie mylmy terrorystów z Hamasu z narodem palestyńskim. Umowy już były podpisane. Gdyby Hamas nie zepsuł tych planów, to najdalej za miesiąc istniałyby obok siebie dwa niepodległe państwa - Izrael i Palestyna.

- Skąd więc ta reakcja Hamasu?

- Bo Hamas nie kieruje się racjonalną polityką. Dla nich nie istnieje pojęcie kompromisu, oni w ogóle się nie zgadzają na istnienie Izraela. Mamy do czynienia z III wojną światową - my jesteśmy na jej pierwszym froncie, a przebiegał on też przez Nowy Jork, przez Bombaj, przez londyńskie metro, przez pociągi w Hiszpanii. Czy mam dalej wymieniać? To, co robi Hamas, to jest wariactwo. Izrael wycofał się ze Strefy Gazy całkowicie, co do centymetra. Wycofało się wojsko, opuścili tę ziemię żydowscy osadnicy. A Hamas wystrzelił na naszą stronę 160 rakiet. Czy pan zna państwo, które bezkarnie daje terroryzować swoich obywateli?

- Ale czy reakcja Izraela nie była zbyt brutalna?

- Przedwczoraj pół miliona Izraelczyków z terenu zaatakowanego przez Hamas - a wśród nich również Arabowie będący obywatelami Izraela - nie poszło do pracy i do szkół, lecz siedziało w schronach. Strach, trauma. 63 lata po II wojnie światowej pół miliona Żydów żyje w strachu w swoim państwie. Premier Izraela ostrzegł Hamas: Nie róbcie tego, doprowadzicie do tragedii, jesteśmy silniejsi od was. Ten apel powtórzyli też przywódcy szeregu państw arabskich. Hamas pozostał głuchy. Dlatego zareagowaliśmy.

- Ginęli cywile, dzieci...

- Do tego doprowadził fundamentalizm Hamasu. Ja proszę o wybaczenie za każdego człowieka, który zginął niewinnie. Krew arabska jest tak samo czerwona jak żydowska. Kiedy widzę zabite dziecko arabskie, płaczę.

Szewach Weiss

Ambasador Izraela w Polsce w latach 2000-2003, profesor nauk politycznych, urodzony w Borysławiu (dziś Ukraina). Ma 72 lata