Żywotna seniorka ciągle stara się być aktywna. Jak zaznacza, na spacery nie chodzi "bo to bez sensu, tak się błąkać bez celu", ale lubi czytać książki, a dla odprężenia szydełkuje i wyszywa.
- Najważniejsze jest mieć dobre dzieci. Żeby wspierały, nie stwarzały problemów, nie denerwowały. Wtedy żyje się dobrze i długo - mówi pani Maria.
Cztery lata temu lekarze ze Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu zdecydowali się wykonać u niej operację wszczepienia bypassa. Zabieg przeprowadził szef kliniki prof. Marian Zembala (65 l.). Teraz pacjentka przyjechała do Zabrza podziękować lekarzom, a przy okazji przejść badania kontrolne.
- Wyniki są naprawdę dobre. Mogę powiedzieć, że pani Maria ma serce jak dzwon - mówi dr Aneta Kowalczuk-Wieteska, opiekująca się 107-letnią pacjentką.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail