Gdy mówimy o różach, mamy zazwyczaj na myśli kwiat z płatkami, pręcikami, słupkiem oraz z zapachem. Tymczasem róża to łodyga, liście, korzenie i kolce.
Gdyby nie korzenie to kwiatów by nie było. Gdy mówimy, że trzeba dbać o róże to powinniśmy zacząć od dbałości o korzenie, łodygę i liście, a dopiero na końcu o kwiaty.
Tego zawsze uczono królewicza: „Pamiętaj, skąd ci nogi wyrastają. Pamiętaj: otaczają Cię arystokraci, piękne damy, szlachetni panowie, ale dobrobyt królestwa opiera się tych, którzy pracują. Jak o nich zapomnisz – królestwo zwiędnie i uschnie”.
Często rzeczywiście zdarzało się, że władca zapominał nauk z dzieciństwa. I królestwo rozpadało się albo, ku ogólnej radości, podbijał je król z sąsiedniego kraj, który o swoich poddanych nie zapominał. Selekcja naturalna powodowała, że 99 proc. historii ludzkości to monarchie.
Jednak szlachta i biurokracja czuły się niedocenione, więc w końcu obaliły monarchie i zaczęły rządzić. Rzecz jasna dbały głównie o interes kwiatów i liści, więc korzenie zaczęły usychać.
Najciekawsze jest to, że króla uczono, że korzenie są najważniejsze. Tymczasem zwykli szarzy ludzie wierzą, że rządzić powinny liście i kwiaty. I niby słusznie, bo zwykły szary człowiek na rządzeniu przecież się nie zna.
Niestety w d***kracji liście i kwiaty zaczynają robić, co chcą. Nie przechodzą takiej tresury, jaką przechodzą królewicze, więc skutki są opłakane.
Wszyscy narzekamy na korupcję w Polsce i w całej Unii Europejskiej. Jednak jest ona nie do uniknięcia w d***kracji. Król pilnował swojego majątku, nie dawał się oszukiwać, naciągać i okradać. Tymczasem Szary Człowiek, podobno rządzący Polską, po prostu nie ma żadnych kwalifikacji, aby sprawdzić, czy jest okradany.
Człowiek jest okradany przez ludzi, którzy mu kadzą mówiąc, że „Naród jest najwyższą władzą” - a w praktyce wyśmiewają tych ludzi jako głupców. Bo tylko głupiec mógłby powierzyć władzę tym, co obecnie rządzą.
Ile razy słyszę: „W tym Sejmie to tylko durnie i złodzieje”. Po minucie ten sam człowiek mówi: „Niech ten Sejm wreszcie zajmie się gospodarką...”
Naprawdę wolicie, aby gospodarką zamiast wolnego rynku (czyli Was!) rządzili na zmianę durnie lub złodzieje?