Do przerażających wydarzeń doszło w poniedziałek, 6 lutego, w pobliżu Thomas Knyvett College w brytyjskim Ashford. Zdarzenie zostało zarejestrowane, a wideo krąży po mediach społecznościowych. Widać na nim dziewczynę, która jest bita, kopana, ciągnięta za włosy, wywleczona na środek ulicy i uderzana o ziemię. Agresorkami są dziewczęta, które zgodnie z raportem policji miały 15 i 16 lat. Na nagraniu widać też, że w pewnym momencie na ofiarę rzucają się także młodsze dziewczynki: 10-letnia i 11-letnia. W tle natomiast słychać głosy dorosłych, zachęcające do bicia i instruujące, w jaki sposób to robić.
Pobiły nastolatkę. Nauczyciele przyszli po wszystkim
Widać nawet auto, które zatrzymuje się przy katowanej dziewczynie, ale kierowca z niego nie wysiada. Jak podaje "Daily Mail", dopiero pod koniec bójki na miejscu pojawiają się nauczyciele ze szkoły, przy której doszło do tego masowego ataku. Na ulicy natomiast, obok pobitej ofiary, leżą kosmyki jej wyrwanych włosów. Dziewczyna z licznymi obrażeniami trafiła do szpitala, służby natomiast aresztowały na razie pięć osób. Są nimi: 39-letnia kobieta, 16-letnia dziewczyna, 11-letnia dziewczyna, 10-letnia dziewczyna i 43-letni mężczyzna. Policja szuka jeszcze jednej agresorki, 15-latki.
"Przerażająca skala przemocy"
"Jesteśmy świadomi, że ten incydent wywoła niepokój wśród uczniów, rodziców i pracowników Thomas Knyvett College, a także szerszej społeczności. Chcielibyśmy zapewnić, że śledztwo jest w toku, dokonano pięciu aresztowań w związku z tym incydentem i ściśle współpracujemy ze szkołą podczas badania tej sprawy" - mówił rzecznik policji w Surrey. Insp. Maxine Cilia, komendantka gminy Spelthorne, przyznała natomiast, że czegoś takiego nie widziała. "Byłam zszokowana, gdy zobaczyłam niektóre nagrania i skalę przemocy. Każde dziecko w wieku szkolnym powinno czuć się bezpiecznie w lokalnej społeczności, a nie być celem jakiejkolwiek przemocy, gdy opuszcza teren szkoły".