Trudno uwierzyć w to, co mogło się wydarzyć w domu położonym w wiosce Horsell, niedaleko Woking pod Londynem. W czwartek (10 sierpnia) nad ranem wkroczyła do niego policja po tym, jak zgłoszono, że na miejscu mogło dojść do zbrodni. W domu nie znaleziono nikogo, prócz martwej już 10-letniej Sary. Dziewczynka była córką Polki, 36-letniej Olgi oraz 41-letniego Pakistańczyka, Urfana. Policjanci prowadzący śledztwo przypuszczają, że zabójcy byli znani dziewczynce i dodają, że trzy osoby, które chcą przesłuchać w tej sprawie, prawdopodobnie tego samego dnia wyjechały z Wielkiej Brytanii. Trwają ich poszukiwania. Tymczasem Sara jest przez bliskich i przyjaciół opisywana jako piękna, pełna życia artystyczna dusza, którą wszyscy wokół kochali.
Wielka Brytania. 10-latka z Polski zamordowana
"Sara była niesamowitym dzieckiem. Nic nie mogę zrobić, aby przywrócić ją do życia, mogę tylko wspominać dobre chwile z nią. To po prostu nie jest sprawiedliwe" - mówi w rozmowie z "The Sun" matka zabitej dziewczynki. Przy okazji przybliża swoją historię. W 2009 roku poślubiła w Wielkiej Brytanii pochodzącego z Pakistanu kierowcę taksówki, w 2017 roku się rozwiedli, a dwa lata później sąd przyznał wyłączną opiekę nad Sarą i jej 13-letnim w tej chwili bratem ich ojcu. Olga nie kryła, że między małżonkami dochodziło do wielu konfliktów dotyczących przede wszystkim wyznania, w jakim miały być wychowywane ich dzieci.
Horror na Wyspach. Kto zabił 10-latkę z Polski?
Polka mówi także, że mimo iż została pozbawiona praw do opieki nad dziećmi, pozostawała z nimi w stałym kontakcie telefonicznym. Było tak aż do 2021 roku, gdy - jak twierdzi - nowa żona Urfana całkowicie odseparowała ją od córki i syna. Teraz Olga ma zamiar po latach opuścić Wielką Brytanię i wrócić do Polski, gdzie ma nadzieję pochować Sarę. Mieszkańcy okolicy, w której doszło do tragedii, zeznali, że do domu, w którym znaleziono zwłoki małej, w kwietniu wprowadziła się pakistańska rodzina z szóstką dzieci. Choć na razie śledczy nie podają personaliów trzech osób, których szukają w związku z morderstwem, brytyjskie media sugerują, że jedną z nich jest ojciec Sary. Pod domem, w którym doszło do tragedii, stoją znicze, pojawiają się pluszaki, kwiaty i krótkie liściki.