Mama Aundreisa, Cantenecia Stokes, postanowiła podzielić się ze światem swoją tragiczną historią ku przestrodze innym matkom, których dzieci powtarzają rzeczy podpatrzone w internecie. O tym, że syn próbował samodzielnie odtworzyć dowcip obejrzany na serwisie YouTube i powiesił się przez to w szafie dowiedziała się od reszty swoich dzieci. Natychmiast pobiegła do pokoju Aundreisa, gdzie zastała go nieprzytomnego, wiszącego na sznurze. Cantenecia Stokes opowiedziała, że 11-latek ewidentnie próbował walczyć z zaciskającą się liną, gdy zdał sobie sprawę z tego, że dowcip może się nie udać. Ale im bardziej się szarpał, tym bardziej zaciskała się pętla na jego szyi. Mimo całego wysiłku, jaki został włożony w odratowanie go przez jego mamę i pogotowie wezwane natychmiast, chłopiec zmarł w szpitalu cztery dni później. - Straciłam syna przez efekt wydarzenia, z którego on sam nie zdawał sobie do końca sprawy. Doszliśmy do czasów, w których internet pozbawia nas dzieci. Opowiadam o tym, bo nie chcę, by ktokolwiek inny musiał przecierpieć to wszystko, co ja. - wyznała Cantenecia Strokes w rozmowie z telewizją WSB-TV.
Zobacz też: Hot jamnik! Australijczycy przebierają psy za hot-dogi