Do tragicznego zdarzenia doszło w miniona sobotę, 3 października. 11-letni mieszkaniec stanu Tennessee w USA w sobotnie popołudnie rozmawiał ze swoimi sąsiadkami, które akurat bawiły się przed jego domem. Chłopiec poprosił dziewczynkę, aby pokazała mu swoje szczeniaczki. 8-latka odmówiła i wtedy rozpętało się piekło. Wściekły chwycił za strzelbę swojego ojca i wycelował w stronę dziewczynki. Postrzelił ją, a broń wyrzucił przez okno. 8-latka została przewieziona do szpitala, ale mimo natychmiastowej pomocy medycznej zmarła. Dzieci uczęszczały do tej samej szkoły i mieszkały po sąsiedzku. Sędzia uznał, że chłopiec zostanie umieszczony w zakładzie dla nieletnich w Knoxville. Ponowna rozprawa ma się odbyć pod koniec miesiąca. Wtedy sąd ma zadecydować czy młody morderca odpowie za zbrodnię jako nieletni czy jako dorosły.
Zobacz: Katastrofa w woj. świętokrzyskim! Motolotniarze zderzyli się w powietrzu: 2 osoby nie żyją