Nic nie mogło jej uratować. 12-latka z Katowic wypadła z okna hotelu na dziesiątym piętrze. Spadła na markizy rozłożone dziewięć pięter niżej. Dziewczynka nie miała szans na przeżycie upadku z takiej wysokości. Zginęła na miejscu.
Karolinka wypoczywała z rodziną w Bangkoku. Kiedy doszło do wypadku, w pokoju była jej siostra. Ostatni dzień spędzony z rodziną w stolicy Tajlandii miał być niezapomniany. Nikt nie spodziewał się, że w dniu powrotu do Polski dojdzie do takiej tragedii.
Zobacz: Skandal! Pacjent zmarł w kolejce do lekarza! I to naprzeciw okienka rejestracji