Setki osób przeżyły pod gruzami! Rosja zbombardowała teatr, w którym kryli się cywile

To mogła być najstraszniejsza zbrodnia wojenna, jakiej dopuścił się Putin na Ukrainie. Dramatyczne wiadomości dotarły dziś rano z Mariupola, miasta, które chyba najbardziej ucierpiało podczas wojny na Ukrainie. W środę mówiono o niemal 2,5 tysiącach cywilów, którzy zginęli tam od rosyjskich ostrzałów. Obawiano się, że ta liczba mogła gwałtownie wzrosnąć. Bo jak poinformował w nocy prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, rosyjskie wojska specjalnie zrzuciły ciężką bombę na miejski teatr, który podczas wojny stał się schronieniem dla około 1200 osób. Całe rodziny, które nie miały gdzie się schować lub straciły swoje mieszkania podczas bombardowań, schroniły się w budynku. Rosjanie nie zważali na ostrzeżenia - napisy "dzieci" na ścianach. Czy ktoś ocalał? Początkowo nie było to jasne. Po paru godzinach władze lokalne podały, że stał się cud i schron bombowy pod teatrem ocalał, a cywile przeżyli. "Po strasznej nocy i braku informacji, w 22. dniu wojny o poranku wreszcie dobre wieści z Mariupola. Schron bombowy wytrzymał. Zaczęto uprzątać gruzy, ludzie wychodzą żywi" - napisał na Facebooku deputowany do Rady Najwyższej Ukrainy Serhij Taruta.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Żołnierka zabita na Ukrainie osierociła 12 dzieci! "Walczyła do końca"

PRZECZYTAJ TAKŻE: Rosjanie trzymają 400 zakładników w szpitalu! Wcześniaki jako żywe tarcze

"W obleganym Mariupolu, rosyjskie lotnictwo celowo zrzuciło superciężką bombę na teatr dramatyczny w centrum miasta. Ukrywały się tam setki ludzi (...) Budynek jest zniszczony. Liczba ofiar śmiertelnych jest nadal nieznana. Rozrywa mi się serce od tego, co Rosja robi naszym ludziom. Naszemu Mariupolowi, obwodowi donieckiemu. Nie zapomnimy nikogo, czyje życie zabrali okupanci. Nie wybaczymy ani jednej zabitej duszy. Wieczna pamięć wszystkim ofiarom tego terroru! Wszystkim ofiarom wojny rozpętanej przez państwo rosyjskie" - mówił wcześniej Zełenski.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Premier mówi o "straszliwym błędzie". Chodzi o Putina i wojnę na Ukrainie

PRZECZYTAJ TAKŻE: Koniec wojny na Ukrainie już niedługo? Ważne oświadczenie Rosji