Mieszkał w Sao Paulo z rodzicami, babcią i ciocią. Ale w zaciszu swoje pokoju spędzał czas na graniu w krwawe gry komputerowe i oglądaniu horroru "Amityville", w którym 23-latek wystrzelał swoich bliskich. Marcelo publikował w Internecie zdjęcia duchów z nawiedzonego domu i mówił kolegom, że marzy o byciu zabójcą.
W końcu ukradł pistolet ojcu policjantowi i zastrzelił domowników. Troje znaleziono w łóżkach, tylko matka klęczała na podłodze, zapewne błagając o litość. W domu znaleziono też ciało 13-latka. Na koniec strzelił do siebie.
13-letni morderca z Brazylii
2013-08-09
4:00
Marcelo Pesseghini (13 l.) wydawał się spokojnym chłopcem.