14-latek strzelił trzykrotnie w głowę swojej dziewczyny, bo chciała z nim zerwać. Wcześniej kłócili się o post na Snapchacie
Dzieci strzelają do dzieci! Teraz 14-latek będzie sądzony za swój okrutny czyn jak dorosły. 14-letnia Jazlene Jones spod Milwaukee w stanie Wisconsin spotykała się ze swoim rówieśnikiem Elią Olsonem. Tego strasznego dnia para nastolatków wymknęła się w okolice torów kolejowych, by palić papierosy. W pewnym momencie Jazlene i Elia pokłócili się. Jak potem zeznał chłopak, chodziło o posty na Snapchacie. Czarę goryczy przelało zaś to, co w pewnym momencie powiedziała 14-latka. Jazlene chciała zerwać ze swoim chłopakiem. Elia Olson uznał to za zniewagę. Wpadł we wściekłość. Okazało się, ze ma przy sobie broń! Wyciągnął pistolet i wycelował w głowę przerażonej dziewczynki. Błagała go o życie, ale on pozostawał nieugięty. "Musisz umrzeć" - powiedział, patrząc jej prosto w oczy, a potem oddał trzy strzały prosto w twarz Jazlene i uciekł.
14-latka cudem przeżyła, ale straciła oko. Rówieśnik, który ją postrzelił, może spędzić za kratami resztę życia
Zdawałoby się, że 14-latka trzykrotnie postrzelona w głowę nie miała szans na przeżycie. Ale stał się cud i Jazlene żyła. W dodatku była przytomna, chociaż jedna z kul trafiła ją w oko. Udało jej się wejść na jezdnię i zatrzymać jakiś samochód. Trafiła do szpitala ciężko ranna, ale nadal przytomna. Wskazała policji swojego oprawcę i 14-latek został zatrzymany. 14-latka przeżyła, chociaż straciła jedno oko. Elia Olson będzie odpowiadał za swój czyn jak dorosły i może trafić za kratki nawet na 60 lat.