10- i 15-latka dobrze się znały. Nie zdziwił więc nikogo fakt, że starsza dziewczynka zabrała tę młodszą na spacer do pobliskiego lasu w okolicy Brna. To, co działo się później, przeszło najśmielsze oczekiwania... 15-latka przywiązała 10-latkę do drzewa. Z plecaka wyjęła nóż i siekierę, po czym zadała dziewczynce kilka ciosów nożem. Następnie odrąbała jej siekierą palec!
10-latka miała duże szczęście i jeszcze większą determinację! Jakimś cudem udało się jej uwolnić i pobiec do domu do rodziców, którzy gdy tylko dowiedzieli się, co się stało, zadzwonili na policję. Przybyli na miejsce policjanci zastali 15-latkę siedzącą pod drzewem. W jednej ręce trzymała siekierę, w drugiej odcięty palec koleżanki.
Jak poinformowała w rozmowie z Nydailynews.com sąsiadka jednej z dziewczynek, 15-latka planowała morderstwo już wcześniej. Ponoć napisała na Facebooku, że zamierza złożyć kogoś w ofierze szatanowi.
Zobacz: Polacy zaginieni w Bułgarii. Znaleźli ciało Maksa! Badania potwierdziły, to polski student!
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail