- Po wstępnym podliczeniu mamy ponad 40 tysięcy dolarów - mówi Martyna Florczak, Marketing Specialist P-SFUK, w której to oddziałach ustawiono puszki WOŚP. - Zebrana suma będzie większa, gdyż dzisiaj wieczorem (piątek) spotykamy się na finałowe liczenie datków z prawie 150 puszek. Pomoże nam w tym maszynka do liczenia pieniędzy, jaką pożyczyła nam Unia - mówi Florczak.
W sztabie nowojorskim, jak poinformował nas Marcin Tuliński, zebrano $34 381,61, 10 centów kanadyjskich, 60 groszy oraz 1 euro. Dodatkowo w Waszyngtonie zebrano około $8400.