Nożownik, zdjęcie poglądowe

i

Autor: shutterstock

17-latek śmiertelnie dźgnięty nożem w polskim sklepie. Gdy walczono o jego życie, doszło do wypadku

2021-05-02 18:22

W sobotnie popołudnie w Smethwick pod Birmingham w środkowej Anglii doszło do morderstwa na terenie polskiego sklepu. 17-latek wbiegł do środka "Nowej Polki", gdzie dopadli do goniący do napastnicy. Gdy oprawcy uciekli, świadkowie podjęli walkę o życie nastolatka. Niestety, w trakcie jego transportu do szpitala doszło do wypadku...

Jak informują media, powołując się na relacje świadków, 17-latek uciekając wbiegł do sklepu Nowa Polka, gdzie jednak dwóch napastników go dopadło i zadało kilka ciosów nożem. Rannego chłopaka próbowali ratować przypadkowi ludzie, odwożąc samochodem do szpitala, ale samochód zderzył się z dwoma innymi pojazdami. Ostatecznie nastolatek został zabrany przez karetkę pogotowia do szpitala, gdzie stwierdzono zgon.

W nocy z soboty na niedzielę policja aresztowała 18-latka, który jest podejrzany o zadanie śmiertelnych ciosów. Jak na razie policja nie ujawniła personaliów ani ofiary, ani domniemanego sprawcy.

Zadał siedem ciosów nożem w obronie własnej?

Gazeta "Express and Star" z pobliskiego Wolverhampton podała, że to już trzeci poważny akt przemocy w tych okolicach w ostatnich kilku tygodniach - nieco ponad tydzień wcześniej inny nastolatek został poważnie ranny wskutek dźgnięcia nożem, a pod koniec marca dwie osoby zostały ranne w strzelaninie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki