17-latka z miejscowości Brierley (środkowa Anglia) od jakiegoś czasu poszukiwała swej drugiej połówki. Megan Bills po kilku tygodniach w końcu znalazła odpowiedniego kandydata do igraszek - wybór padł na 24-letniego Ashley'a Fostera, który mieszkał w schronisku dla bezdomnych. I to właśnie tam dwójka znajomych uprawiała dziki i ostry seks. Niestety, jeden ze stosunków zakończył się tragicznie - dziewczyna została uduszona. 24-letni bezdomny nie wezwał jednak policji, tylko owinął jej zwłoki w folię i schował do szafy. Dopiero po pewnym czasie administracja budynku zaczęła się domyślać, że stało się coś złego, weszła do mieszkania i dokonała makabrycznego odkrycia.
24-latek trafi teraz przed sąd.
Ashley Foster, 24, guilty of murdering Megan Bills, 17, in Dudley, West Midlands and hiding her body for weeks in a wardrobe at a hostel for ex-offenders. @HeartWMidsNews pic.twitter.com/HRkr25TIHp
— Global's Newsroom (@GlobalsNewsroom) 17 stycznia 2018
Ashley Foster found guilty of murder killing Megan Bills and hiding her body in a clingfilm wrapper Wardrobe @bbcmtd @WMPBreaking pic.twitter.com/sW9Cq9iZ7u
— Peter Wilson (@peterwilson9) 17 stycznia 2018
Funeral for Megan Bills later https://t.co/xRs6pXjhN0 pic.twitter.com/bpUbEqEPRV
— BBC WM 95.6 (@bbcwm) 30 października 2017
Czytaj: Policja ROZBIŁA agencję towarzyską. Ujawniono, jak pracowały prostytutki