20-latek siedzący w lexusie zabity strzałem w głowę. Krwawa egzekucja na Queensie

Policja została zaalarmowana przez mieszkańców okolicy, którzy zaniepokoiły dziwne odgłosy.  – Tak jakby ktoś odpalał petardy. Ale potem sobie pomyślałam, że niby czemu o tej porze... – mówiła jedna z kobiet mających dom w pobliżu. Przybyli na miejsce śledczy zastali zaparkowanego białego lexusa przy 153rd St. niedaleko 125th Ave. Na przednim siedzeniu, za kierownicą znajdował się młody mężczyzna. Miał widoczną  ranę głowy.  Jego fotel był cały czerwony od krwi.  Nie żył, co potwierdzili wezwani na miejsce ratownicy medyczni. Według światków, słychać było trzy wystrzały, ale policja odmówiła podania szczegółów podobnie jak i nie ujawniono personaliów 20-latka. Śledztwo w sprawie morderstwa trwa.