20-letni Chanel Lewis oficjalnie postawiony w stan oskarżenia. 13 zarzutów dla mordercy Kariny

W akcie oskarżenia wyszczególniono cztery zarzuty morderstwa pierwszego stopnia, pięć zarzutów morderstwa drugiego stopnia, dwa zarzuty napaści seksualnej pierwszego stopnia ze szczególnym okrucieństwem oraz dwa zarzuty napaści seksualnej. Chanel Lewis został aresztowany w lutym. Jego DNA odpowiadało temu znalezionemu na ciele Kariny Vetrano i na jej telefonie. Do zatrzymania doszło dzięki zaangażowaniu ekipy ekspertów i detektywów NYPD. Szczególne zdeterminowanie wykazał porucznik John Russo, który przez sześć miesięcy analizował wszystkie kartoteki, dane DNA, sprawdzał każdy trop i wskazówki informatorów dzwoniących na 911. Na Chanela Lewisa trafiono na podstawie innych, wcześniejszych zgłoszeń i skarg jakie składali na niego mieszkańcy okolicy, gdzie znaleziono brutalnie zamordowaną i zgwałconą 30-latkę. Podczas przesłuchania zgodził się na pobranie próbki DNA, która okazało się identyczne z tym znalezionym na ofierze. Podczas przesłuchania miał przyznać, że w dniu kiedy doszło do tragedii pokłócił się w domu, awanturował się z sąsiadem i był wściekły. Musiał odreagować i poszedł w okolice Howard Beach, gdzie akurat biegała Karina… Ciało młodej kobiety znaleziono w zaroślach. Była brutalnie zgwałcona i uduszona. Ślady wskazywały, że desperacko walczyła, miała bowiem powyrywane paznokcie i połamane zęby.  Podczas przesłuchań ustalono, że Chanel Lewis miał w przeszłości historię napadów złości i agresji. Jeżeli w procesie zostanie uznany winnym grozi mu dożywocie bez prawa do ubiegania się o wcześniejsze zwolnienie.