21-letnia Julia to zaginiona Madeleine McCann?! Publikuje dowody, będą badania DNA?
Polka Julia Faustyna publikuje dowody mające potwierdzać, że jest Madelaine McCann, zaginioną w 2007 r. Brytyjką. 3-letnia wtedy dziewczynka zniknęła w tajemniczych okolicznościach, gdy wyjechała z rodziną na wczasy do Portugalii. Do tej pory nie brakuje teorii spiskowych, które próbują wyjaśnić, co wydarzyło się 16 lat temu, i właśnie pojawiła się kolejna, rodem z Polski. 21-letnia Julia Faustyna, tak przedstawia się na profilu Facebookowym, twierdzi, że jest zaginioną Madelaine. Jak informuje Pudelek.pl, ma o tym świadczyć m.in. to, że jej matka i ojciec nie są jej biologicznymi rodzicami. Kobieta utrzymuje ponadto, że ma charakterystyczne pieprzyki, i to w tych samych miejscach co mała Brytyjka. Kolejnym dowodem na rzekomą prawdziwą tożsamość Polki ma być rzadka choroba anatomiczna oka upodabniająca jej źrenicę do źrenicy Madelaine. 21-latka jest do tego stopnia przekonana, że jest zaginioną przed laty dziewczynką, że zaczęła zbierać pieniądze na wykonanie testów DNA. Mimo że jej profil na Instagramie śledzi już ponad 225 tys. osób, kobieta twierdzi, że nie lansuje teorii o swojej tożsamości, by zdobyć popularność.
- Student Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu zeznał, że widział Madeleine McCann kilka dni po jej uprowadzeniu właśnie w tym mieście. Tak się złożyło, że mieszkałam we Wrocławiu, a tylko przez rok w innym miejscu — twierdzi kobieta, jednak media opisujące śledztwo w sprawie zaginięcia nie pisały o niczym takim, jak zeznania polskiego studenta - podaje Pudelek.pl.
Internauci nie wierzą w teorię o odnalezieniu Madelaine McCann
W teorię o odnalezieniu Madelaine McCann nie wierzą internauci komentujący wywiad, jaki z 21-letnią Polką przeprowadziła Natalia Herman. "to nie ona przecież", "szczerze nie widze podobienstwa", "Najpierw mogła się na 100% upewnic a później robic burze wokół siebie.." - to tylko niektóre z wpisów na Tok Toku, na profilu autorki rozmowy.