To właśnie ten zwyrodnialec, o którego zatrzymaniu pisaliśmy, ugodził nożem dwójkę bezbronnych dzieci w windzie. Ofiary mieszkające w Boulevard Houses przy 845 Schenk Avenue na Brooklynie jechały tylko kupić sobie lody przed domem...
Przypomnijmy, że podejrzany padł w ręce policji w pobliżu 145th Street i 133rd Avenue na South Ozone Park, kilka przecznic od lotniska JFK. Emocjonalnie zareagowała na ten fakt Aricka McClinton (42 l.), matka zamordowanego dziecka: – Niech idzie do piekła! – wykrzyczała.
Według policji, Hubert może być winny nie tylko krwawej napaści na kilkuletnie dzieci; nie jest wykluczone, iż ten sam pokręcony typ zamordował 18-latkę z Brooklynu, której ciało na chodniku (dwa dni przed zabójstwem chłopca w windzie) znalazł taksówkarz.
Skąd takie przypuszczenie? Obu brutalnych ataków – jak informowaliśmy – dokonano identycznym, 8-calowym nożem kuchennym z czarną rękojeścią.
Bulwersujący jest fakt, że bydlę na krótko przed swoimi szaleńczymi napadami zostało warunkowo zwolnione z więzienia! A przecież Hubert miał już odrażającą przeszłość kryminalną: był dziewięć razy aresztowany. Nie przeszkodziło to urzędnikom podjąć decyzji, na podstawie której znalazł się na wolności i mógł swobodnie spacerować obok każdego z nas - zaledwie tydzień przed atakami...