30-latka udawała 13-latkę! Chodziła do trzech szkół

i

Autor: Boston Public School, Boston Police

Nabrała... prawie wszystkich

32-latka udawała 13-latkę! Chodziła do trzech szkół

2024-05-03 13:30

Dorosła kobieta latami udawała nastolatkę i nabrała całe rzesze innych dorosłych... ale nie wszystkich nastolatków. Shelby Hewitt (32 l.) oszukała trzy szkoły średnie, do których kolejno się pozapisywała, namówiła nawet poznanych w ośrodku terapeutycznym psychologów do tego, by zostali jej opiekunami. Po co było jej to wszystko?

Trzydziestolatka udawała trzynastolatkę i zapisywała się do szkół! Nabrała nawet psychologów. Kobieta stanie przed sądem za oszustwa

"Wyglądasz jak trzydziestolatka", "Biali szybko się starzeją" - tak wołali za koleżanką z klasy niektórzy uczniowie szkoły średniej w Bostonie. Odkąd niejaka Ellie Blake pojawiła się w klasie, koledzy nie dawali jej spokoju. Wyśmiewali jej wygląd, twierdząc, że staro wygląda jak na trzynaście lat. Nauczyciele karali nastolatków, a do szkoły przyszedł nawet mejl od pracowników socjalnych, którzy pisali, że Ellie cierpi na genetyczną chorobę wywołującą przedwczesne starzenie i wyrażali oburzenie postawą kolegów i koleżanek nieszczęśliwej 13-latki. Tymczasem Ellie zapisała się do dwóch kolejnych szkół w stanie Massachusetts. W nich nazywała się z kolei Daniella Blake Herrerra i miała 16 lat. A tak naprawdę? Naprawdę była rzeczywiście dorosłą kobietą, tak jak podejrzewali prawdziwi nastolatkowie, a mejl był fałszywy i wysłany przez nią samą!

Wmówiła ludziom, że jest ofiarą handlu dziećmi, która szuka rodziców zastępczych, choć tak naprawdę prowadziła równoległe dorosłe życie

O co w tym wszystkim chodzi? Jak pisze Globe Magazine, Ellie Blake czy też Daniela Blake Herrerra w rzeczywistości nazywa się Shelby Hewitt. W 2016 roku ukończyła studia na Uniwersytecie Massachusetts w Bostonie i dostała pracę w Departamencie ds. Dzieci i Rodzin (DCF). W międzyczasie otrzymała spadek w wysokości miliona dolarów i... zaczęła szaleć. Korzystając ze swojej wiedzy o pracy socjalnej skutecznie nabierała pracowników szkół, a nawet psychologów z ośrodka terapeutycznego. Wmówiła im, że jest ofiarą handlu dziećmi, która szuka rodziców zastępczych, choć tak naprawdę prowadziła równoległe dorosłe życie i pracowała w ośrodku pomocy społecznej. Pani psycholog i jej partner uwierzyli w opowieści rzekomej nastolatki, a kontakt z nimi uwiarygadniał opowieści 32-letniej dziś kobiety w kolejnych szkołach. Dyrektorka jednej z nich w końcu zorientowała się w sytuacji i wezwała policję. 32-latka odpowie za oszustwa. W komentarzu dla Globe stwierdziła, że "jest powód", dla którego udawała nieletnią uczennicę, ale choć prawnicy zabraniają jej rozmowy z mediami, to "prawda z czasem wyjdzie na jaw".

Sonda
Czy martwisz się o swoje dziecko, gdy jest w szkole?

QUIZ. Te słowa były kiedyś modne! Czy dogadasz się z babcią i dziadkiem?

Pytanie 1 z 10
"Kapewu?" znaczy...
Viki Gabor o polskiej szkole. Stanowczo skomentowała zniesienie prac domowych

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają