5-latek postrzelony w głowę na Bronksie

2017-06-07 2:00

Tragedia na Bronksie. Chłopczyk, który świętował swoje piąte urodzinki walczy o życie po tym, jak został postrzelony w głowę.

Dramat rozegrał się w poniedziałek około 5 po południu. Z ustaleń śledczych NYPD wynika, że maluch wracał ze swoim tatą z przyjęcia urodzinowego. Kiedy byli Washington Avenue w pobliżu East 167th Street na ich drodze pojawił się młody mężczyzna w wieku około 20 lat i zaczął strzelać do innego, będącego blisko ojca z synkiem. Niestety, kula nie trafiła zamierzonego celu, a chłopca, który z raną postrzałową głowy został przewieziony do najbliższego szpitala. Stan dziecka lekarze określają jako poważny. - Jak na razie przesłuchujemy jedną osobę w związku z tym tragicznym zajściem, niemniej nikt jeszcze nie został aresztowany i nie usłyszał zarzutów. Przeglądamy obecnie zapis z wszystkich kamer monitoringu, szukamy świadków – poinformował na konferencji Larry Nikunen z wydziału dochodzeniowego NYPD. Zdaniem okolicznych mieszkańców tragedia jaka się wydarzyła nie jest pierwszą w tej części metropolii i wynika ze zbyt małej obecności policji w okolicy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki