6-latka bawiła się w brodziku. Urządzenie odprowadzające wodę wyrwało z ciała Abigail sześć metrów jelit. Musiała przejść także przeszczep wątroby i trzustki
Ten nieprawdopodobny wypadek mógł przytrafić się każdemu! Niedostatecznie zabezpieczony, zasysający odpływ wody w brodziku doprowadził do tragedii. Sześcioletnia Abigail Taylor z Minnesoty w 2007 roku wybrała się z rodzicami do klubu golfowego na przedmieściach St. Louis Park. Był tam również basen i brodzik dla dzieci. Nikomu nawet się nie śniło, że w takim miejscu pełnym ludzi komuś może przytrafić się coś złego. Niestety, nieświadoma zagrożenia Abigail w pewnym momencie usiadła niefortunnie na miejscu, gdzie znajdował się odpływ wody z brodzika. Zasysał on wodę z dużą siłą. Tak dużą, że gdy dziewczynka została przyciągnięta do urządzenia, ono dosłownie wyrwało jej z ciała sześć metrów jelita.
Przeżyła masakrę na basenie, po dziewięciu miesiącach pojawił się rak. Zmieniono niebezpieczne przepisy
Poważnie ranna dziewczyna trafiła na oddział intensywnej terapii. Musiała przejść transplantację jelita cienkiego, trzustki i wątroby. Cudem przeżyła skomplikowane operacje. Potem musiała wielokrotnie zgłaszać się na kontrole lekarskie. Niestety, jak podaje NBC, Abigail po dziewięciu miesiącach od wypadku zachorowała na nowotwór i zmarła. Prawdopodobnie pojawienie się raka miało bezpośredni związek z wypadkiem i rozległymi transplantacjami. Po tej tragedii wreszcie udało się doprowadzić do zmiany przepisów, które zapobiegną podobnym wypadkom, zmieniając normy bezpieczeństwa dla brodzików. Walczyła o to m.in. rodzina Abigail.