Gdy patrzy się na zdjęcia, jakie na swoim koncie na Instagramie publikuje Madonna, to trudno uwierzyć, że słynna skandalistka ma już 63 lata. Fotki są tak wyretuszowane i podkręcone filtrami, że gwiazda popu wygląda na nich co najwyżej na 25 lat. Inaczej sprawy się mają, gdy artystka pojawi się gdzieś osobiście. Wtedy widać, że nie oszczędzała na operacjach plastycznych, a do wizerunku, jaki kreuje w mediach społecznościowych, jest jej niestety daleko. Niedawno znów podzieliła się z fanami kilkoma zdjęciami, na których jej twarz jest gładka jak na reklamach kremów przeciwzmarszczkowych. 63-letnia autorka takich hitów, jak "Vogue" czy "Like a Virgin" pozuje na sofie, a ma na sobie kusą spódniczkę w kratę, czarne pończochy, prześwitującą bieliznę i futrzaną narzutkę.
Zobacz także: Zdruzgotany Alec Baldwin spotkał się z rodziną zastrzelonej operatorki. To koniec jego kariery?
Madonna na nowych zdjęciach odważnie wypina pupę, sączy wino, trzyma się za krocze i ma taki przekaz: "Wyciągać wnioski z przeszłości... i tworzyć własną historię". Jak Wam się podoba Madonna w takiej odsłonie?