Trumna leżała na drodze. Wypadła z karawanu

i

Autor: carolynabooth/cc0/pixabay Trumna leżała na drodze. Wypadła z karawanu

80-latek zginął po pogrzebie własnego syna. Powód? Tego nie dało się przewidzieć

2019-12-20 15:28

Portal Express.co.uk opisuje dramat jednej z brazylijskich rodzin. 80-letni nestor rodu nie przeżył tam pogrzebu własnego syna, który odszedł z tego świata mając zaledwie 45 lat. Za śmiercią staruszka nie stoi jednak pęknięte serce, a... silna reakcja alergiczna. Mężczyzna, podobnie jak inni goście, został zaatakowany przez agresywną pszczołę, której ukąszenia nie przeżył.

80-letni Raul Diniz był w ostatnich dniach zrozpaczony po zdecydowanie przedwczesnej śmierci swojego ukochanego syna. Pomimo swojego wieku, nie wyobrażał sobie, by nie uczestniczyć w jego uroczystościach pogrzebowych. Niestety, w trakcie czwartkowych ceremonii (19 grudnia) staruszka i gości (według tamtejszej policji około 10 osób) zaatakowała znienacka pszczoła. Zdołała ona użądlić właśnie 80-latka, który od razu zaczął mieć problemy z oddychaniem. Pogrzeb został przerwany a mężczyzna został szybko zabrany do jednego z pobliskich szpitali. Niestety, mimo usilnych starań lekarzy jego życia nie udało się uratować...

Zobacz także: MAKABRA! Matka zmarła w dniu pogrzebu syna

Obecnie śledczy prowadzą dochodzenie, którego celem jest ustalenie wszystkich okoliczności tego zdarzenia.

Krewny rodziny przekazał, że 80-latek zostanie pochowany wraz z synem, który był jego jedynym dzieckiem...

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki