100-letni staruszek znaleziony w zamrażarce! Ciało ukrył tam 82-letni syn
Straszne odkrycie holenderskich policjantów! Jak podał lokalny dziennik „De Limburger”, w południowej części Holandii doszło do nieprawdopodobnych zdarzeń. W miejscowości Landgraaf przy ulicy Mansholtstraat policjanci w jednym z mieszkań odkryli zamrożone zwłoki stuletniego mężczyzny. Jak się okazało, są to szczątki dawnego właściciela lokalu. Przesłuchano syna zamrożonego staruszka jako osobę mogącą mieć coś wspólnego z tą makabrą. Liczący sobie już 82 lata podejrzany przyznał podczas przesłuchania, że to on już kilka lat temu włożył ciało stuletniego ojca do domowej zamrażarki. Po co to zrobił? Jak powiedział 82-latek policjantom, aby "nie stracić z nim kontaktu i móc z nim jeszcze rozmawiać".
Chodziło o wyłudzenie emerytury? Tajemnica 100-latka w zamrażarce
Jak podkreślają holenderscy policjanci, wbrew pozorom nic nie wskazuje na zabójstwo. 100-latek umarł z przyczyn naturalnych i już po śmierci znalazł się w zamrażarce. Jednak nie zmienia to faktu, że jego niemal równie sędziwy syn odpowie przed sądem za to, co zrobił. Za ukrycie ciała zmarłego 82-latkowi grozi kara do dwóch lat więzienia lub grzywna. Jak podaje „De Limburger”, mężczyzna mógł wyłudzać emeryturę stulatka, ukrywając jego zgon, ale śledztwo trwa.