Podczas konferencji na temat służb wywiadowczych, która odbyła się w Waszyngtonie szef Agencji Wywiadu Obronnego (DIA) USA generał Vincent Stewart wyraził swoje zdanie na temat przyszłość Iraku i Syrii. Twierdzi, że oba państwa w przeciągu najbliższej dekady lub dwóch przestaną istnieć. Według Stewarta oba państwa oczywiście zachowają swój zasięg terytorialny. Rozpad ma dotyczyć wewnętrznych podziałów. Tereny krajów zamieszkują bowiem różne grupy etniczne: sunnici, szyici i Kurdowie. Spory obszar zarówno Syrii jak i Iraku zajęło Państwo Islamskie. Rządy tych państw straciły już dawno kontrolę nad tym, co tam się dzieje. Bardzo możliwe, że w tych państwach powstanie kilka stref autonomicznych, które co prawda będą podlegać rządowi centralnemu, ale będzie on miał ograniczone kompetencje. Stewart zaznaczył także, ze taka sytuacja absolutnie nie jest celem polityki, jaką prowadzą Stany Zjednoczone.
Zobacz: Budapeszt: Czterej imigranci próbowali zgwałcić studentkę