Dwie uroczyste przysięgi, podniosłe przemówienia i wiwatujący 700-tysięczny tłum przed Kapitolem. Po tym jak oczy całego świata były skierowane tylko na nich, Barack Obama (52 l.) i pierwsza dama musieli być zmęczeni. A po uroczystościach mieli przed sobą jeszcze bal inauguracyjny i bal naczelnego dowódcy. W Polsce było już wtedy po północy, a w Waszyngtonie zaczynał się wieczór. Choć w menu znalazły się takie luksusowe dania jak homar ze szpinakiem czy steki z bizona z orzeszkami, tegoroczna gala przez gospodarczy kryzys była skromniejsza niż zwykle. Ale prezydenckiej parze to nie przeszkadzało. Gdy zatańczyli pierwszy taniec do śpiewanego przez Jennifer Hudson (32 l.) szlagieru "Let's stay together", wyglądali, jakby na sali balowej byli sam na sam. A od pierwszej damy w długiej czerwonej sukni od projektanta Jasona Wu (31 l.) nie mógł oderwać wzroku nikt z gości.
USA: Pierwszy taniec pierwszej pary
Ten moment inauguracji prezydentury Baracka Obamy (52 l.) wycisnął łzy z oczu milionów Amerykanów! Podczas tradycyjnego pierwszego tańca prezydent i jego żona Michelle (49 l.) wpatrywali się w siebie niczym na pierwszej randce.