Spis treści
- Wypadek polskiego autokaru w Niemczech. Są ranni
- Co było przyczyną wypadku polskiego autokaru w Niemczech?
- MSZ potwierdza. Autokar z Polski dachował na A2 w Niemczech
- Polski autokar, który miał wypadek w Niemczech, jechał do Belgii
- Wypadek polskiego autokaru w Niemczech. Komunikat firmy Sindbad
Wypadek polskiego autokaru w Niemczech. Są ranni
Do wypadku polskiego autokaru w Niemczech doszło ok. godz. 3 w nocy, na autostradzie A2. Wypadek autokaru wydarzył się niedaleko miejscowości Hohe Börde, 10 km za Magdeburgiem w stronę Hannoweru, w kraju związkowym Saksonia-Anhalt. Według informacji RMF FM, autokarem miało podróżować ok. 50 osób, a dokładniej 49 pasażerów i 2 kierowców. MSZ podaje oficjalnie, że rannych jest 35 osób. Na miejscu trwa akcja ratunkowa, są karetki i radiowozy. Kilkanaście osób trafiło do szpitala.
Co było przyczyną wypadku polskiego autokaru w Niemczech?
Według wstępnych informacji, kierowca autokaru zjechał ze swojego pasa do rowu, po czym pojazd dachował. Łukasz Jasina, rzecznik MSZ podaje, że wstępne informacje, jakie podaje strona niemiecka mówią o tym, że przyczyną wypadku polskiego autokaru w Niemczech mogły być trudne warunki pogodowe. Niemiecka policja początkowo podawała, że co najmniej sześć osób jest poważnie rannych, natomiast według niemieckiego radia SAW, kolejne 20 osób ma lekkie obrażenia. Polskie MSZ oficjalnie podało już jednak, że rannych jest 35 osób. Na razie nie ma informacji o ofiarach. Autostrada w kierunku Hannoweru była zablokowana, ale już jest przejezdna.
MSZ potwierdza. Autokar z Polski dachował na A2 w Niemczech
Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych potwierdza, że autokar, który miał wypadek w Niemczech, jechał z Polski, wiózł polskich turystów. "W piątek ok. godz. 3. na autostradzie A2, pomiędzy Irxleben a Bornstedt, doszło do wypadku z udziałem polskiego autobusu; w wyniku zdarzenia zostało rannych wielu pasażerów w tym obywatele RP" - podało w piątek, 9 lutego, po godz. 7 Biuro Rzecznika MSZ. Z kolei Łukasz Jasina, rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych, w rozmowie z PAP potwierdził, że w wypadku polskiego autokaru w Niemczech na autostradzie A2 koło Magdeburga rannych jest 35 osób, w tym 6 ciężko; nikomu nie zagraża utrata życia.
Polski autokar, który miał wypadek w Niemczech, jechał do Belgii
Jak ustalił RMF FM, autokar, który miał wypadek w Niemczech, należy do firmy Sindbad z Opola. Jechał z Warszawy do Belgii. Podróżowało nim 49 pasażerów i 2 kierowców. - Ze wstępnych informacji wiemy, że wszyscy pasażerowie samodzielnie opuścili autokar - powiedział RMF FM Bogdan Kurys, wiceprezes zarządu firmy Sindbad. Autokar zastępczy jest już w drodze do Niemiec.
Wypadek polskiego autokaru w Niemczech. Komunikat firmy Sindbad
Firma Sindbad wydała komunikat w sprawie wypadku polskiego autokaru w Niemczech. Poniżej treść komunikatu, w którym firma potwierdza, że autokarem podróżowało 49 osób.
Dziś w nocy tj. 10 lutego, o godzinie 3.15, jeden z naszych autokarów realizujący przejazd liniowy na trasie z Warszawy do Belgii, na wysokości Magdeburga uległ wypadkowi. Autokar kilkanaście kilometrów za Magdeburgiem, na autostradzie A2, z nieznanych przyczyn zjechał z pasa autostrady i przewrócił się. Przyczyny tego zdarzenia bada miejscowa policja. Autokarem podróżowało 49 pasażerów i 2 kierowców. Ze wstępnych informacji wiemy, że wszyscy pasażerowie samodzielnie opuścili autokar. Według informacji policji, około 20 osobom udzielono pomocy medycznej, w tym 6 osób prawdopodobnie będzie zabranych do szpitala w celu dalszych badań. Autokar zastępczy jest już w drodze, około godziny 8.00 powinien być na miejscu i zabierze pasażerów w dalszą drogę. Pozostajemy w kontakcie z kierowcami oraz ze służbami koordynującymi akcję na miejscu.
To oni pierwsi docierają do ofiar drastycznych wypadków.
Co szokuje ich najbardziej? POSŁUCHAJ!
Listen on Spreaker.