Adaś dziękuje za pomoc

Zbiórka funduszy na koszta leczenia i pobytu chłopca w nowojorskiej klinice odbywała się od piątku przez cały weekend na różne sposoby. Firma Lowell Foods przekazała na ten cel wiele produktów, które przez najbliższy tydzień ciągle jeszcze można zakupić w Wiśle za symbolicznego dolara. Są to soki, napoje, słodycze, zdrowe pieczywo oraz inne wyroby spożywcze. 100 procent dochodu ze sprzedaży przeznaczone będzie na walkę z chorobą siedmioletniego chłopca.

Piątkowy wieczór 26 kwietnia był przeznaczony na zabawę i spotkanie z Adasiem, który przybył do klubu z babcią Danusią. Muzycznie imprezę uświetniły występy m.in. Petty Nobles Collective, Tomka Popławskiego "Juniora", zespołu "Atura" czy Ani Tańskiej. Tradycyjnie licytowano gadżety, pośród których znalazły się rękawice Tomasza Adamka pochodzące z walki z Kliczką. Sam "Góral" pojawił się w Wiśle, by osobiście poznać Adasia. Oprócz bokserskiej pamiątki przyniósł także prezent dla chłopca - zestaw pojazdów zabawek. Po tańcach i przemówieniach odbyło się liczenie zebranych podczas zabawy pieniędzy. W chwili opuszczania klubu przez Adasia i jego babcię Danutę w skarbonce było około 6 tys. dol. Ale to nie koniec, gdyż pieniądze były zbierane w Wiśle dalej przez cały weekend.

- Danuta i Adam dziękują wszystkim za okazane serce - powiedziała inicjatorka akcji Martyna Florczak - są wzruszeni, że Polonia potrafi tak się jednoczyć dla kogoś w potrzebie. Adaś jest pod wrażeniem wszystkich poznanych artystów, a o Tomku Adamku nie przestaje mówić. Piękny prezent, który otrzymał z jego rąk, już był testowany i Adaś cały czas bawi się nowym wozem strażackim, helikopterem i łódką.