O indeks na jednej z dwóch państwowych uczelni w Liberii ubiegało się 25 tys. uczniów. Wyniki rekrutacji były szokujące - egzamin nie zdał nikt!
Jak to możliwe? Władze uczelni tłumaczą, że kandydatom zabrakło przede wszystkim "entuzjazmu i podstawowej znajomości języka angielskiego".
>>> Polski student zginął w Ekwadorze. Jechał motocyklem dookoła świata
Zareagowało nawet ministerstwo edukacji. Szef resortu chce spotkać się z władzami uniwersytetu, żeby opracować ewentualny plan awaryjny.
- Zdaję sobie sprawę z tego, że istnieje wiele niedociągnięć w szkołach, ale trudno uwierzyć w to, że tak duża grupa ludzi nie zdaje egzaminu. Mam co do tego wątpliwości. To jest jak masowe morderstwo - mówi szef resortu. Minister zapowiedział już, że spotka się z władzami uniwersytetu, żeby opracować ewentualny plan awaryjny.