Cytowany przez włoskie media zbrodniarz, zapytany o to, kto "dał mu broń do ręki", odparł: "Teraz nie. Nie mogę ani nie chcę nic powiedzieć".
Przyznaje, że chciałby zbliżyć się do religii katolickiej. - Kiedy będę już wolny pragnę się ochrzcić. Byłbym zadowolony, gdyby to się stało przed mediami z całego świata, na Placu świętego Piotra. W miejscu, gdzie ugodziłem papieża Wojtyłę - tłumaczy Agca.
Po odsiedzeniu całej kary w tureckim więzieniu chce przyjechać do Włoch, aby odwiedzić grób papieża i oddać hołd jego pamięci.