Al Kaida odpali bombę atomową? Komentarze po ZABICIU Osamy bin Ladena

2011-05-04 12:11

To pytanie paraliżuje cały świat. Zdaniem brytyjskiej gazety al Kaida od dawna szykowała się na wypadek pojmania lub śmierci swojego wodza. Według dokumentów, do których dotarli dziennikarze, w ramach zemsty islamscy terroryści gotowi są nawet odpalić bombę atomową!

Jako pierwszy taką przerażającą informację opublikował 26 kwietnia brytyjski dziennik "Daily Telegraph". Dziennikarze powoływali się na dokumenty amerykańskiego wywiadu, jakie przeciekły do słynnego portalu internetowego Wikileaks. Wynika z nich, że osadzeni w bazie Guantanamo terroryści podczas przesłuchań mieli przyznać, że al Kaida może dysponować tzw. brudną bombą atomową. A jeden z nich, Abu Faraj al Libi, znał nawet miejsce jej przechowywania w Europie.

"Brudna bomba" to inaczej klasyczny ładunek wybuchowy obudowany materiałem radioaktywnym. Eksplozja rozrzuca po olbrzymim obszarze materiał promieniotwórczy. Choć wybuch nie ma niszczycielskiej siły bomby atomowej, to skażenie radioaktywne może być porównywalne.

Ładunek miał być zdetonowany w przypadku pojmania lub śmierci Bin Ladena. Początkowo terroryści planowali przeprowadzić swój odwet na terenie USA. Ale w wyniku problemów z dostarczeniem materiałów radioaktywnych za ocean bomba została ukryta gdzieś w Europie.

Przeczytaj koniecznie: Osama Bin Laden ŻYJE! Użytkownicy FACEBOOKA nie mają złudzeń - OBAMA OSZUKAŁ CAŁY ŚWIAT

Eksperci jednak starają się uspokajać. - Nie wierzę w te rewelacje, poza tym Polska na pewno nie jest na liście terrorystów - mówi w rozmowie z "Super Expressem" Krzysztof Liedel (42 l.), ekspert ds. terroryzmu z Biura Bezpieczeństwa Narodowego (cała rozmowa na następnej stronie).

Od 18 lat terroryzują cały świat 1993

nieudany zamach bombowy na World Trade Center. Terrorystom nie udało się odpalić samochodu-bomby na podziemnym parkingu.

1996

atak na amerykańskie siły stacjonujące w Arabii Saudyjskiej, zginęło 19 amerykańskich żołnierzy

1998

zamachy bombowe w amerykańskich ambasadach w Kenii i Tanzanii. Zginęły 224 osoby.

2000

atak na amerykański niszczyciel USS "Cole" w porcie w Jemenie. Łódź motorowa wypełniona materiałami wybuchowymi uderzyła w burtę statku. Zginęło 17 amerykańskich marynarzy.

11.09.2001

najbardziej krwawy zamach terrorystyczny w historii. 19 terrorystów al Kaidy uprowadziło cztery samoloty pasażerskie. Dwa rozbiły się o wieże World Trade Center w Nowym Jorku, trzeci uszkodził Pentagon w Waszyngtonie, ostatni rozbił się na przedmieściach Pensylwanii. W sumie zginęły 2973 osoby.

12.10.2002

w wypoczynkowym kurorcie Bali w Indonezji eksplodują bomby, giną 202 osoby, głównie turyści z Europy i Australii

11.03.2004

atak na stację kolejową w Madrycie. W godzinach szczytu eksplodowało 10 bomb podłożonych w czterech różnych pociągach. W sumie zginęło 191 osób.

7.07.2005

zamachy bombowe w Londynie. Trzy bomby eksplodują w metrze, jedna w autobusie. Giną 52 osoby, w tym trzy Polki - Anna Brandt (+43 l.), Karolina Gluecka (+29 l.) i Monika Suchocka (+23 l.).

Politycy o śmierci bin Ladena Barack Obama (50 l.) prezydent USA

- Myślę, że wszyscy możemy zgodnie powiedzieć, że to wielki dzień dla Ameryki. Świat jest bezpieczniejszy, to lepsze miejsce po śmierci Osamy bin Ladena.

Donald Tusk (54 l.) premier RP

- Śmierć bin Ladena nie powinna być powodem do radości, bo ludzie nie powinni cieszyć się ze śmierci innego człowieka, ale wszyscy poczuliśmy ulgę.

George W. Bush (65 l.) b. prezydent USA

- Wojna z terroryzmem trwa, ale dziś USA przekazały jednoznaczny komunikat: sprawiedliwości stanie się zadość, niezależnie, jak długo to potrwa. To zwycięstwo dla Ameryki, dla wszystkich, którzy dążą do pokoju na świecie, i dla tych, którzy stracili bliskich w zamachu 11 września 2001 roku.

Angela Merkel (57 l.) kanclerz Niemiec

- Zabicie Osamy bin Ladena to sukces sił pokoju. Dziś w nocy siły pokoju odniosły sukces. Ale przez to międzynarodowy terroryzm nie został jeszcze pokonany. Wszyscy musimy pozostać czujni.

Tony Blair (58 l.) b. premier Wielkiej Brytanii

- Ta operacja pokazuje, że każdy, kto popełni akty terroru przeciwko niewinnym, spotka się ze sprawiedliwością, niezależnie jak długo to zajmie. To ogromne osiągnięcie w walce z terroryzmem, ale walka z ideologią, którą reprezentował bin Laden, trwa i jest pilna jak nigdy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają