Politico: Rywal Donalda Trumpa nosi specjalne wkładki do butów, by wydać się wyższym. Sławny szewc i jego koledzy po fachu mówią, że nie ma już wątpliwości
Wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych odbędą się dopiero za rok, ale przedwyborcza bezwzględna walka trwa już od dawna. Nic dziwnego, bo do boju rusza między innymi Donald Trump, a jego ponowna kadencja oznaczałaby trzęsienie ziemi na scenie międzynarodowej i poważne konsekwencje między innymi związane z wojną na Ukrainie. Czy to właśnie Trump zmierzy się z Joe Bidenem, który również potwierdził, że powalczy w wyborach? Nie jest to jeszcze pewne i to nie tylko z powodu niezliczonych prawnych kłopotów eks prezydenta, któremu grozi więzienie za rozmaite "niejasności finansowe". Kandydatem wysuniętym przez republikanów może zostać też Ron DeSantis, obecny gubernator Florydy. Początkowo sondaże był dla niego łaskawe, z czasem sytuacja polityka pogorszyła się. Parę dni temu sondaż CNN/SSRS dawał DeSantisowi tylko 11 proc. poparcia wśród republikanów, podczas gdy Trumpowi aż 53 proc. A teraz na gubernatora spadł kolejny cios. Polityk znalazł się w cieniu bardzo nietypowych oskarżeń!
Przedstawiciele DeSantisa twierdzą, że gubernator niczego nie wkłada sobie do butów. Wojna o obcasy republikanina
Zaczęło się w mediach społecznościowych. Różni złośliwcy zaczęli podejrzewać, że Ron DeSantis w sekretny sposób dodaje sobie wzrostu, wypychając swoje kowbojskie buty, które nosi podczas spotkań z wyborcami! Czy to prawda? Sprawę postanowiło zbadać "Politico". Przekazało zdjęcia i filmy z widocznymi butami idącego DeSantisa trzem ekspertom obuwniczym, a oni stwierdzili, że... to wszystko prawda. Jeden uznał nawet, iż "nie ma wątpliwości", że w butach potencjalnego kandydata na prezydenta USA są specjalne wkładki. "Nosi "podnośniki"; nie ma wątpliwości" - mówi Zephan Parker, szewc szyjący na zamówienie popularnej firmy Parker Boot Company w Houston i dodaje, że nie raz przyjmował zamówienia od polityków chcących dodać sobie takim sposobem centymetrów. Co na to DeSantis? Jego ludzie z pasją odpowiadają na kalumnie! "Gubernator nie wykłada sobie niczym butów, ale gdyby kiedykolwiek potrzebował czegoś do wyścielenia klatki dla zwierząt lub złożenia i wsunięcia pod nogę stołu, byłby to najlepszy i najlepszy użytek, jaki można zrobić z Magazynu Politico" - pisze sekretarz prasowy DeSantisa Bryan Griffin, choć Politico w wersji papierowej się nie ukazuje...