W jednym z ataków rakietowych na Aleppo zginęło dwadzieścia osób. Jak podaje "TVN24", pociski spadły na grupę ludzi stojących w kolejce po chleb, rozdawany przez pracowników PIN, organizacji "People in Need" udzielającej pomocy Syryjczykom.
Zobacz też: Radom. Wziął wiatrówkę i zaczął strzelać do ludzi! A wszystko dla zabawy
Wśród ofiar są bohaterowie reportażu emitowanego w stacji "TVN": Imam Kasim Hadżi Kasim, szef placówki pomocy humanitarnej „People In Need – PIN” (30 l.) oraz dwaj jej pracownicy: Ammar Alaa (24 l.) oraz Mohammad Dillo (25 l.).
- Zginęło trzech moich przyjaciół. Pod ostrzałem rakietowym nieśli pomoc ludziom głodnym – mówił Wojciech Szumowski z TVN-u, który współtworzył reportaż - Razem z nimi zginęło dziesięcioro dzieci w kolejce po chleb. Patrzę na ich żywe, uśmiechnięte twarze w moim filmie i zaczynam powoli wierzyć, że już ich nie zobaczę - dodał reporter.