2-letni Alfie Evans zmarł 28 kwietnia o godzinie 3:30 (czasu polskiego) w szpitalu w Liverpoolu. Historia chłopca, który zmagał się z bardzo poważną chorobą neurologiczną wstrząsnęła światem. Dziecko decyzją sądu zostało odłączone od aparatury pomagającej przy oddychaniu. Bez pomocy sprzętu medycznego Alfie miał przeżyć 3 minuty. Maluch wykazał się jednak ogromną wolą walki i chęcią do życia. Rodzice próbowali namówić lekarzy do pomocy chłopcu, w sprawę zaangażował się także papież Franciszek. Alfie Evans otrzymał obywatelstwo włoskie i miejsce w watykańskiej klinice pediatrycznej. Niestety, brytyjski sąd rodzinny nie wyraził zgody na transport Alfiego.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Historia Alfiego Evansa. Tak walczył o życie [WIDEO]
W sieci wrze. Nie brakuje komentarzy krytykujących zachowanie Brytyjczyków. Niektórzy (w tym polscy politycy) mówią wprost, że działanie sądu i brak reakcji lekarzy doprowadziły do MORDERSTWA.
Gratulacje dla szpitala Alder Hey, gratulacje Wielka Bytanio, punkt dla Was, sprzedajni sędziowie, bezduszni urzednicy, pseudolekarze.
— Kaja Godek (@GodekKaja) 28 kwietnia 2018
Odpoczywaj w pokoju, Maluszku [*]#AlfieEvans
sąd w UK to zwykły morderca..nawet gdybym miała 5% szans na uratowanie swojego dziecka choćby na Grenlandii mam prawo walczyć o życie synka!..tysiące dzieci" żyją "po kilka lat w śpiączce i nikt ich nie zabija #AlfieEvans
— Ann Marr (@AnnMarr15) 28 kwietnia 2018
Brytyjscy lekarze dowiedli, że bez tlenu, wody i jedzenia człowiek umiera! Cóż za niebywałe osiągniecie w dziedzinie medycyny! #AlfieEvans
— Witold Tumanowicz (@WTumanowicz) 28 kwietnia 2018
Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie a prześladowcom przygotuj miejsce, którym obdarzyłeś doktora Mengele.
Ten mały, waleczny chłopczyk nie zmarł - został zamordowany, nie bójmy się nazywać rzeczy po imieniu.
— Monika Wantoła (@mwantola) 28 kwietnia 2018
Śpij w spokoju aniołku, z dala od tej chorej cywilizacji, którą nam też próbują narzucić.#AlfieEvans pic.twitter.com/tOBUUpes7j
Krzysztof Bosak w rozmowie z radiomaryja.pl tak skomentował śmierć Alfiego: - Szpital realizował coś, co w języku angielskim nazywa się end-of-life care. Celem tego planu tak naprawdę nie było podtrzymanie życia i ochrona zdrowia pacjenta, ale zabicie go. (...) To dziecko zostało poddawane kuracji osłabiającej poprzez odłączenie wsparcia oddychania, nieodżywianie, utrudnianie rodzicom kontaktu z nim i opieki. Zatem celowo doprowadzono dziecko do śmierci. W świetle moralności katolickiej, to, co zrobił szpital w Anglii jest zabójstwem.
ZOBACZ TAKŻE: Zbigniew Boniek ostro skomentował śmierć Alfiego Evansa: A żeby was...