Ameryka potrzebuje imigrantów!

2018-04-10 2:00

Bez rąk imigrantów Ameryka, czy też potęga ekonomiczna, jaką się szczyci, padnie. Tak wynika z analiz specjalistów ekonomii, rynku pracy oraz wyliczeń Biura Statystycznego. Ich zdaniem już za parę lat w ciągu najbliższej dekady zabraknie ponad osiem milionów rąk do pracy.

Według Thomas J. Lee, autora analizy pt."The Great Labor Crunch" na łamach Wall Street Journal, polityka, jaką stosuje prezydent Donald Trump (72 l.), może okazać się bardzo szkodliwa dla gospodarki, jak wręcz nie zabójcza. Forsowane przez prezydenta ograniczanie legalnej imigracji i ściganie nielegalnych często zatrudnianych na pozycjach, którymi żaden obywatel USA nie byłby zainteresowany za żadne pieniądze, sprawi, że wiele branż będzie zagrożonych upadkiem. Mowa między innymi o rolnictwie, budownictwie, branży restauracyjnej i hotelarskiej. Społeczeństwo amerykańskie się starzeje, osób pobierających świadczenia emerytalne jest coraz więcej. Według Census Bureau do 2030 roku liczba Amerykanów w wieku produkcyjnym wzrośnie zaledwie o trzy procent, podczas gdy generalna populacja zwiększy się o trzy razy więcej. Pięć lat później po raz pierwszy w historii liczba Amerykanów powyżej 65 lat przerośnie populację tych w wieku 18 lat. W ciągu następnych 10 lat na rynku pracy będzie brakować aż 8,2 mln ludzi. W takim przypadku ograniczanie imigracji nie ma żadnego logicznego uzasadnienia. Eksperci zauważają, że w Ameryce jest potrzeba na zatrudnianie imigrantów, którzy bardzo często są machiną napędzającą ekonomię. Zamiast ograniczać ją, powinno stworzyć się system, który będzie sfokusowany ekonomicznie. Bez tego może dojść do tego, że nie będzie komu pracować na emerytów, branże będą padać i wszystko będzie drożeć.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają