W Ameryce pojawiają się już nawet hodowle małych świnek, które są trenowane na „pieski” i coraz częściej trafiają do apartamentów w wielkich metropoliach. Ale i te zwykłe, duże mają swoich miłośników, niemniej z uwagi na gabaryty, preferowana są przez mieszkańców małych aglomeracji, gdzie żyje się w większych domach z wielkimi ogrodami. Z kolei w sąsiedniej Kanadzie nie tylko trzyma się w domach świnie razem z pieskami i kotami, ale pisze się nawet o nich książki. Jedna z nich została opublikowana przez Dereka Waltera i Steve'a Jenkinsa z Campbellville, Ontario. Wspólnie napisali oni o Esther The Wonder Pig czyli udomowionej świni. W książce pt. „Esther The Wonder Pig: Changing the World One Heart at a Time” nie tylko opowiadają o zabawnych przygodach ze świnką ale przekonują jak mądrymi, wiernymi, charakternymi i kochanymi są kompanami. Przekonywać co do tego nie trzeba było na przykład George'a Clooney'a, który przez wiele lat miał świnkę jako domowe zwierzątko, a po jej śmierci bardzo cierpiał.
Amerykanie i sąsiedni Kanadyjczycy mają nowe ulubione zwierzątko. Nastała moda na... świnie
2016-07-07
2:00
Nazwanie kogoś „świnią” straci wkrótce swój negatywny i obraźliwy wydźwięk... Przynajmniej w Stanach i sąsiedniej Kanadzie. Coraz modniejsze bowiem staje się trzymanie świń w domu jako domowe zwierzątko.