Amerykańskie władze wiedzą o istnieniu kosmitów i mają latające spodki? Były urzędnik i weteran wojskowy ujawniają
Historie o UFO jeszcze niedawno były uważane przez wielu za kompletne bajki. Tylko wąskie grono osób interesowało się życiem pozaziemskim. W ostatnich latach rządy wielu państw zaczęły odtajniać dokumenty mówiące o spotkaniach doświadczonych pilotów ze statkami powietrznymi, które poruszały się w sposób trudny do wyjaśnienia. W dodatku kolejne osoby, w tym weterani wojskowi, zaczęły udzielać wywiadów na temat tego, co wiedzą o tajnych ustaleniach rządowych w sprawie kosmitów. Niedawno były oficer wywiadu i odznaczany medalami oficer David Grusch (36 l.), który służył przez 14 lat w siłach powietrznych, w wywiadzie dla NewsNation powiedział, że UFO nie tylko istnieje, ale powinniśmy się go obawiać, zaś rząd amerykański od dziesięcioleci ukrywa prawdę. Grusch poszedł też o krok dalej. Stwierdził, że władze USA są w posiadaniu latających spodków, a jeden z nich został pozyskany jeszcze w czasach II wojny światowej, za dyktatury Benito Mussoliniego, po otrzymaniu informacji od... papieża Piusa XII.
UFO i papież?! "Papież powiedział Amerykanom, co mają Włosi i ostatecznie to zgarnęliśmy”
„Odzyskali częściowo niezniszczony pojazd, a włoski rząd przeniósł go do bezpiecznej bazy lotniczej we Włoszech do około 1944, 1945 roku. Papież powiedział Amerykanom, co mają Włosi i ostatecznie to zgarnęliśmy” – powiedział Grusch o rzekomej powojennej misji dla NewsNation. Co więcej, weteran chce wygłosić na ten temat przemówienie przed Kongresem. To nie wszystko. Teraz o UFO wypowiada się także Christopher Mellon, były zastępca asystenta sekretarza obrony. „Powiedziano mi, że pozyskaliśmy technologię, która nie pochodzi z tej Ziemi, wiem to od urzędników Departamentu Obrony i byłych funkcjonariuszy wywiadu” - powiedział Mellon w wywiadzie dla NewsNation. Przyznał też, ze to on w 2017 roku przekazał New York Times film przedstawiający trzy pojazdy UFO.