Kaskader spadł na ziemię. Todd Green chciał przeskoczyć z lecącego samolotu do helikoptera. Stracił jednak równowagę, ześlizgnął się ze skrzydła i runął 60 metrów w dół. Po upadku przez chwilę jeszcze żył. Z poważnymi obrażeniami natychmiast trafił do miejscowego szpitala. Niestety, lekarze nie zdołali go uratować. Prawdopodobnie do błędu kaskadera i jego śmierci przyczynił się silny wiatr, który zerwał się akurat w czasie wykonywania niebezpiecznej akrobacji.