Łzy wzruszenia, miliony ludzi przed telewizorami, Neil Armstrong (+82 l.) stawiający stopę na Księżycu i wygłaszający pamiętne słowa: „To mały krok dla człowieka, lecz wielki dla ludzkości”. Lądowanie na Księżycu w 1969 roku to jedno z przełomowych wydarzeń w dziejach. Ale teraz okazuje się, że mogło to być oszustwo zorganizowane przez rząd USA i NASA. Ujawniono właśnie wywiad, jakiego udzielił w 1999 roku sławny reżyser Stanley Kubrick, twórca m.in. 'Odysei Kosmicznej”.
ZOBACZ TEŻ: Co się stanie, jeśli Księżyc zderzy się z Ziemią? Będzie koniec świata?
Artysta wyznaje, że lądowania na Księżycu nie było, a rzekoma relacja z tego zdarzenia to film wyprodukowany w studio. Jak twierdził Kubrick, został zmuszony do wzięcia udziału w oszustwie. Co ciekawe, trzy dni po udzieleniu wywiadu Kubrick zmarł we śnie na zawał serca, zaś nagranie rozmowy ujrzało światło dzienne dopiero teraz. Niektórzy twierdzą, że zostało sfałszowane, inni żądają wyjaśnień! Jak skończy się ten kosmiczny skandal?!